Włochy nieodłącznie kojarzą nam się z lodami. Pamiętam, że jako dziecko jadłam bardzo chętnie „lody włoskie”. Byłam więc przekonana, że te lody pochodzą z Włoch. No bo skoro nazywają się „włoskie”, to skąd by miały niby być? Ku mojemu zaskoczeniu we Włoszech nie ma „lodów włoskich”. I tu świat odwrócił mi się do góry nogami!!!
LODY WŁOSKIE
Jak to? We Włoszech nie ma „lodów WŁOSKICH”??? No nie ma, albo raczej są one bardzo rzadkie. Skąd zatem wzięła się nazwa „lody włoskie”? Ma to najprawdopodobniej związek z maszynami do produkcji tych lodów, które były produkowane głównie we Włoszech.
Tutaj „lody włoskie” znane są jako „gelato alla spina” lub „gelato soft„. Nie spotyka się ich jednak zbyt często sprzedawanych na świeżo. „Algida” produkuje np. rożki, które przypominają nasze polskie „lody włoskie”.
Fot. Źródło
SKĄD SIĘ WZIĘŁY LODY
Historia lodów jest niezwykle ciekawa. Mało kto z nas wie, skąd one pochodzą. Jemy je dla ochłody, ale nie zastanawiamy się kto i kiedy je wymyślił.
Niedawno miałam okazję uczestnictwa w niezwykłym spotkaniu z panem Luigim Romana. Zdradził on nam tajemnice przyrządzania sycylijskiego deseru zwanego GRANITA i z ogromną pasją opowiedział o tym, skąd się wzięły lody.
Okazuje się, iż stnieje wiele teorii pochodzenia lodów.
Mówi się, że pierwsze wzmianki o lodach pochodzą z Chin. Już około 5 tysięcy lat temu produkowano tam podobno desery z owoców z dodatkiem mleka i śniegu lub lodu.
Starożytni Grecy i Rzymianie używali lodu i śniegu do schłodzenia wina. Arabowie już w X wieku robili podobnie z sokami owocowymi. Ta forma deseru powstawała zatem z napoju, który był schładzany poprzez dodanie do niego lodu lub śniegu. W języku arabskim deser ten określano jako al-sharāb.
W XIII wieku arabscy lekarze używali al-sharāb jako lekarstwa!!! Tak lody były na początku po prostu lekarstwem!!! Do schładzania soku zaczęto wtedy używać mieszanki lodu lub śniegu i soli. Tak przygotowaną miksturę podawano chorym pacjentom.
Śnieg i lód przestały więc być składnikiem al-sharāb i stały się jego elementem chłodzącym.
Jak to? Przecież z doświadczenia wiemy, że sól topi śnieg i lód. Dlatego posypuje się nią przecież w zimie drogi. Tak, to prawda. Wcześniej jednak zachodzi reakcja endotermiczna, która obniża znacznie temperaturę lodu. Lód ma przeważnie temperaturę od -2 do -0,5 °C. Po posypaniu go solą obniża on jednak swoją temperaturę nawet do – 20 stopni!!! Jeśli nie wierzycie, zróbcie sobie eksperyment. Włóżcie do miski pokruszony lód i sprawdzcie palem jego temperaturę. Następnie w dzbanku wody rozróbcie sól. Zamoczcie w nim palec, a następnie włóżcie go w lód. Zapewniam Was, że palec będzie wtedy duuuużo zimniejszy.
SYCYLIA PATRIĄ LODÓW
Kiedyś uważano powszechnie, że zimne napoje szkodzą zdrowiu. Kobietom zalecano nawet, aby nie spożywały zimnych napojów z dodatkiem lodu czy śniegu, gdyż nie będą mogły mieć męskiego potomstwa!!!
W XVI wieku nastąpił zwrot w tym myśleniu. W tamtych czasach na Sycylii, w rejonach Messyny obecna była epidemia malarii i dżumy. Lekarze zaczęli używać napoi schłodzonych poprzez dodanie do nich lodu lub śniegu w celu obniżenia gorączki u chorych pacjentów. Pomysł ten przywieziono z Orientu. Messyna była bowiem portem łączącym Sycylię z krajami arabskimi.
Lody przepisywł więc lekarz i można je było kupić wyłącznie w aptece!!! Sycylijscy aptekarze przygotowywali je w dwa różne sposoby. Biedniejszym podawano jedynie napoje przyrządzone z wody, soku z cytryny i śniegu lub lodu. Dla bogatych zarezerwowana była wersja ekskluzywna z dodatkiem cukru.
Cukier w tych czasach był towarem luksusowym i sprzedawano go jedynie w aptekach. Kilogram kosztował tyle, co czterodniowa zapłata normalnego pracownika!!! Dlatego jedynie szlachta mogła sobie na niego pozwolić. Dla niej stosowano metdę ochładzania mieszanki wody, soku z cytryny i cukru przy pomocy wspomnianego już wcześniej połączenia lodu i soli.
To właśnie to lekarstwo dało początek naszym lodom. Myślę, że jeszcze nigdy żadne lekarstwo nie było tak bardzo pożądane jak lody.
W tym okresie napoje te zaczęto określać mianem sorbetto. Nazwa sorbet pochodzi więc od arabskiego sharāb, a nie od łacińskiego czasownika sorbire, co znaczy tyle co pić małymi łykami (stąd prawdopodobnie w języku polskim wzięło się słowo siorbać).
Na Sycylii lody nazywano popularnie jako iazzo, a szlachta posługiwała się terminem carapegna. W dniu dzisiejszym ten rodzaj lodów znany jest na Sycylii jako GRANITA.
SKĄD NA SYCYLII BRANO ŚNIEG I LÓD?
Po odkryciu, iż lody pochodzą z Sycylii, i że do ich produkcji potrzebny był lód lub śnieg, zaczęłam się zastanawiać skąd na upalnej Sycylii brano śnieg i lód. Przecież w tamtych czasach nie istniały lodówki i maszyny do produkowania lodu.
Dowiedziałam się, iż w XVI i XVII wieku na Sycylii panowała tak zwana mała era lodowcowa. Temperatury były o wiele niższe od dzisiejszych i często obficie padał śnieg. Najwięcej padało go na Etnie, w górach Iblei (południowo-wschodnia Sycylia), w górach Madonie (północna Sycylia). W okolicach Trapani wykorzystywano śnieg z Erice lub z góry Inici (Castelammare del Golfo).
Fot. Etna
Śnieg konserwowano w specjalnie do tego wykopanych dołach (wł. le neviere), przeważnie w górach, gdzie jest o wiele chłodniej. Aby nie topniał, przykrywano go słomą. Później przewożono go, również w innych porach roku, w pozostałe zakątki wyspy. Musicie sobie wyobrazić, że aby przewieźć do Trapani z gór Madonie około 40 kg śniegu trzeba go było zabrać w ilości 100 kg. Tyle topniało go w drodze. Często śnieg przewożono z Katanii statkami. Transportowano go tak nawet na Maltę. Na statku nie topniał on tak bardzo, jak przy przewożeniu na grzbietach osłów drogą lądową.
Fot. Le neviere (Źródło)
Z SYCYLII DO FRANCJI
W XVII wieku GRANITA powędrowała z Sycylii do Francji. Mówi się, że sycylijski arystokrata Francesco Procopio de’Coltelli otwarł w Paryżu pierwszą lodziarnię. Oryginalna sycylijska GRANITA zaczęła być modyfikowana poprzez dodanie do niej jajek, mleka czy śmietany. Wtedy to włąśnie GRANITA zaczęła przypominać znaną nam dziś kremową wersję lodów.
Na początku na deser lodowy mogli sobie pozwolić jedynie arystokraci. Pierwszą wersją lodów były lody cytrynowe. Związane to było z sycylijską tradycją, wywodzącą się jak już wspomniałam z medycyny.
Po pewnym czasie lody się rozpowrzechniły i zaczęto je przygotowywać w domu i eksperymentować z różnymi smakami.
Z Francji, która w tym okresie była modna w większości krajów europejskich, lodowa moda przeniosła się do innych krajów. Początkowo na dwory królewskie, później do normalnych domów.
JAK POWSTAJE GRANITA
Jeśli zaciekawił Was dzisiejszy artykuł, już teraz zapraszam Was do kolejnego. Dowiecie się z niego jak powstaje prawdziwa SYCYLIJSKA GRANITA!!!
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
P.S. Jeśli chcesz być poinformowany na bieżąco co, gdzie, kiedy dzieje się na Sycylii dołącz do nas na Facebooku!!!
[efb_likebox fanpage_url=”NiemieckiNaSycylii” box_width=”270″ box_height=”” locale=”pl_PL” responsive=”0″ show_faces=”1″ show_stream=”0″ hide_cover=”0″ small_header=”0″ hide_cta=”0″ animate_effect=”fadeIn” ]
Zapraszam też do naszej grupy Facebook: Trapani po polsku – Niemiecki na Sycylii i na nasz Instagram.
2 komentarze
Droga Ewo,
21 października 2022 at 16:09Bardzo pragnę Ci podziękować za tę ciekawą historię lodową. pomomo,że z lodami jjestem zaprzyjaźniony , nie znałem genezy,historii powstania lodów spożywczych-tych do powszedniego spożywania.
Raz jeszcze dziękuję i do następnego kontaktu, w co nie wątpię….
Andrzej
Cześć Andrzej, bardzo dziękuję za Twój komentarz. Cieszę się, że zaciekawił Cię mój tekst. Mam nadzieję, że będziesz miał kiedyś okazję spróbowania sycylijskich lodów w ich ojczyźnie 🙂 Pozdrawiam, Ewa
24 października 2022 at 20:29