Koronawirus na Sycylii jest niestety nadal aktualnym tematem. Od momentu publikacji mojego postu z 3 marca br. sytuacja uległa nieco zmianie. Aby dać Wam wciąż aktualny obraz sytuacji związany z zachorowaniami na wirusa COVID-19 na Sycylii, postaram się w każdy poniedziałek opublikować aktualizację z podsumowaniem bieżących zmian.
W zeszłym tygodniu, w artykule Koronawirus na Sycylii. Sytuacja z sycylijskiego punktu widzenia – pisałam Wam, że na Sycylii jest całkiem normalna atmosfera, życie toczy się normalnie, ludzie chodzą do muzeów, do kina czy na koncerty. W dniu dzisiejszym – 9 marca 2020 roku jest już nieco inaczej. Z bólem serca muszę Wam dziś dać niezbyt komfortowe wieści. Ale jestem tu po to, aby jak zawsze, nakreślić Wam realną sytuację na Sycylii.
Koronawirus na Sycylii. Sytuacja z sycylijskiego punktu widzenia.
KORONAWIRUS NA SYCYLII – LICZBA ZACHOROWAŃ
Jak do tej pory w Trapani i prowincji Trapani nie zanotowano ani jednego przypadku zachorowania na koronawirus.
Zgodnie z danymi opublikowanymi 9 marca 2020 roku (stan z godziny 17:00) na Sycylii jest obecnie 54 pacjentów zarażonych wirusem COVID-19, z czego:
- 19 osób znajduje się w szpitalu
- 34 osoby w kwarantannie
- 1 osoba wyzdrowiała.
Prawie wszystkie osoby zarażone wirusem miały kontakt z ludźmi z północnych Włoch. Na Sycylii nie ma na chwilę obecną żadnego źródła epidemii.
Wciąż aktualne informacje z dokładną liczbą wykonanych badań, chorych w szpitalu, czy osób poddanych kwarantannie znajdziecie na oficjalnej stronie Facebook Regionu Sycylii. Dla ułatwienia napisałam dla Was polskie tłumaczenie. W ten sposób bez problemu będziecie mogli śledzić codziennie aktualne dane.
Z tej strony pochodzą też poniższe zdjęcia.
DEKRET RZĄDU Z 4 MARCA 2020 ROKU
Dnia 5 marca 2020 roku we włoskim Dzienniku Urzędowym – Gazzetta Ufficiale – został opublikowany DEKRET podpisany przez włoski rząd 4 marca 2020 roku, dotyczący sytuacji związanej z koronawirusem we Włoszech.
W związku z nim na terenie całej Italii – również w regionach bez epidemii – wprowadzono niektóre zaostrzenia, które mają na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa.
I tak, od 5 marca 2020 roku w całych Włoszech:
- ZAMKNIĘTO szkoły, przedszkola, żłobki, uniwersytety (w tym uniwersytety trzeciego wieku), szkoły muzyczne, próby i zajęcia chórów. Postanowienie to ma obowiązywać do 15 marca 2020 roku.
- ZAWIESZONO wszelkie kongresy – do 3 kwietnia 2020 roku.
- ZAWIESZONO (do 3 kwietnia 2020 roku) wydarzenia, eventy i wszelkiego rodzaju przedstawienia. Wiąże się z tym niestety zamknięcie teatrów. Dekret mówi tu o wszystkich wydarzeniach, które nie zapewniają odległości jednego metra między jedną osobą a drugą.
- ODWOŁANO do 3 kwietnia 2020 roku wszystkie zawody sportowe, z małymi wyjątkami imprez sportowych, które mogą odbywać się za zamkniętymi drzwiami, np. rozgrywki włoskiej ligi.
- ZAWIESZONO do 3 kwietnia 2020 roku wycieczki szkolne i wymiany edukacyjne.
- ZMIENIONO zasady wstępu i odwiedzin w domach starców.
- Wydano ZAKAZ przebywania osób towarzyszących pacjentom w poczekalniach na pogotowiu.
Uczniowie w całej Italii nie chodzą obecnie do szkoły, ale mają przesyłane zadania domowe. Nie są to więc dla nich wakacje. Muszą pozostawać w kontakcie z nauczycielami i wywiązywać się ze swoich obowiązków szkolnych.
Regione Siciliana przygotowała nawet w tym celu specjalny portal edukacyjny.
DEKRET RZĄDOWY Z 7 MARCA 2020 ROKU
Po kilku dniach, a dokładniej w sobotę 7 marca, najpierw w całej Italii, a później na całym świecie zaczęło huczeć o nowym postanowieniu Włoskiego Rządu. Jakimś cudem projekt nowego dekretu wyciekł z sali obrad jeszcze przed jego oficjalną publikacją i wywołał ogromną panikę wśród włoskiej populacji.
W mediach zaczęto bowiem mówić o planach zamknięcia regionu Lombardii i kilku innych najbardziej zagrożonych prowincji. Ludzie zaczęli w popłochu wyjeżdżać z tych miejsc. Wszystkie dworce kolejowe i autobusowe były przepełnione.
Nie wiem, jaki cel miała ta masowa ucieczka. Przecież wsiadając do przepełnionych środków transportu publicznego można się tylko jeszcze bardziej narazić na zarażenie wirusem. To po pierwsze.
Po drugie, ułatwia się ewentualne rozprzestrzenianie wirusa w regionach, w których sytuacja jest jeszcze pod całkowitą kontrolą. Czy te osoby nie myślą o zdrowiu swoich bliskich (o ich osobistym nie wspomnę), przyjaciół, znajomych? Każdy z nich ma przecież rodziców, babcię, dziadka czy ciocię lub wuja w podeszłym wieku… Bo to oni należą do najbardziej narażonej grupy.
POSTANOWIENIA DEKRETU
Na mocy Dekretu, który wszedł w życie 8 marca 2020 roku, zabroniono wjazd i wyjazd z regionu Lombardii oraz kolejnych 14 prowincji, należących do tzw. pomarańczowej strefy – z regionów Piemonte i Emilia-Romagna, a dokładniej prowincji: Modena, Parma, Piacenza, Reggio Emilia, Rimini, Pesaro i Urbino, Venezia, Padova, Treviso, Asti, Vercelli, Novara, Verbano Cusio Ossola e Alessandria. Zakaz obejmuje jak na dzień dzisiejszy okres od 8 marca do 3 kwietnia br.
Dekret przewiduje też całą serię innych zaleceń i ograniczeń dotyczących wyżej wymienionych miejsc (nie na Sycylii):
- Osobom, które mają problemy związane z zakażeniem dróg oddechowych i gorączkę powyżej 37,5ºC zaleca się pozostanie w domu i powiadomienie lekarza rodzinnego o swoim stanie zdrowia.
- Zakaz opuszczania własnego miejsca zamieszkania osobom poddanym kwarantannie.
- Zamknięto wyciągi narciarskie.
- Zabroniono organizacji jakichkolwiek wydarzeń sportowych, kulturalnych czy religijnych.
- Zamknięto kina, muzea, teatry, siłownie, baseny, spa, pub, szkoły tańca, sale bingo itp.
- Odwołąno wszelkie ceremonie religijne i cywilne, w tym pogrzeby.
- Wprowadzono ograniczenia w miejscach kultu – dystans między osobami 1 metr.
KONSEKWENCJE DEKRETU NA SYCYLII
Wyżej wspomniany dekret wpłynął też na decyzje władz regionu Sycylii. Natychmiastowo wydano postanowienia dotyczące OBOWIĄZKU rejestracji osób, które w ostatnim czasie wróciły na Sycylię z Lombardii czy którejkolwiek z 14 prowincji, o których wspomniałam wcześniej. Za niewypełnienie tego obowiązku grozi nawet kara pozbawienia wolności do 3 miesięcy. Zarejestrować można się TU.
Prezydent regionu, Musumeci wydał też postanowienie o zamknięciu do 3 kwietnia siłowni, basenów i spa.
Zamknięte muszą też pozostać muzea, galerie sztuki i parki archeologiczne.
Linie lotnicze, kolejowe i przewoźnicy drogą morską są zobowiązani do zbierania i udostępniania służbom publicznych danych swoich pasażerów.
Zaczęto też nawoływać do pozosawania w domu. Powinno się ograniczać do minimum spotkania w większym gronie. Jak na razie bary i restauracje są nadal otwarte. Muszą one jednak zapewnić odległość przynajmniej jednego metra między stolikami. Sklepy i banki wpuszczać do środka maksymalnie po kilka osób.
Supermarkety są jednak nadal dobrze wyposażone. Jeśli są przed nimi kolejki, to tylko dlatego, że ogranicza się w nich ilość klientów, aby i tam zapewnić odległość jednego metra, w celu zmniejszenia ryzyka zakażenia wirusem.
Ludzie stosują się do zaleceń włoskiego i regionalnego rządu. Na ulicach jest mniejszy ruch. I sama nie wiem, czy ma to związek z zamkniętymi szkołami, kiepską, deszczową pogodą czy z koronawirusem.
Sycylijczycy muszą też zmienić swoje przyzwyczajenia związane z powitaniem i pożegnaniem. Zaleca się bowiem unikać podawania ręki, czy tak bardzo tu lubianych buziaków. Tu normalnie całują się wszyscy, nawet faceci. Trudne jest też odmówienie uścisku dłoni. Jest ono nieodzowną częścią tutejszej kultury. Ale coraz częściej widać ludzi, którzy witają się jedynie skinięciem głowy, czy kiwnięciem ręki.
Muszę też przyznać, że dziś widziałam osoby w maseczce czy kelnerów w rękawiczkach. Jest to trochę dziwne uczucie, ale każdy sam decyduje o tym, jak chce się zabezpieczać przed wirusem. Jeśli ktoś czuje się w nich pewniej, to proszę bardzo.
ODWOŁANE LOTY NA SYCYLIĘ
W zeszłym tygodniu kilka lini lotniczych postanowiło też zrezygnować z połączeń z Włochami. Ten sam los dotknął również Sycylię. Przewoźnicy powysyłali wiadomości o odwołąnych lotach lub zmienionych rezerwacjach.
Ograniczenia te dotyczą jak na razie oficjalnie okresu do 3 kwietnia. Wielu z Was pisało mi jednak, że loty na Sycylię wydają się wykupione na następne kilka miesięcy. Nie są to zbyt dobre wieści. Jak wiadomo, niektóre linie stosują bowiem taką praktykę, jeśli blokują sprzedaż biletów.
KOLEJNY DEKRET Z 9 MARCA 2020 ROKU
W tej właśnie chwili, o 21:20, włoski prezes Rady Ministrów, Conte, wydał oświadczenie o nowym dekrecie, który zostanie opublikowany w Gazecie Rządowej jeszcze dziś wieczorem i wejdzie w życie 10 marca br.
Zgodnie z nim zrezygnowano w Italii z podziału na strefę czerwoną, pomarańczową i żółtą. Conte określił Włochy jako zona protetta, czyli strefa chroniona. Całe Włochy będą obowiązywać te same zakazy i ograniczenia. W swoim oświadczeniu Conte wspomniał o następujących postanowieniach:
- Na terenie całych Włoch nawołuje się do zasady #iorestoacasa, czyli ja zostaje w domu.
- Mają zostać ograniczone wszelkie wyjazdy z miejsca zameldowania czy zamieszkania, które nie są związane z pracą czy stanem zdrowia. (Czy wiąże się to z całkowitym zamknięciem granic? Zobaczymy wkrótce.)
- Wydano zakaz spotkań przy barach na świeżym powietrzu.
- Zawieszono rozgrywki włoskiej ligi.
Jutro okaże się, jakie inne postanowienia zawarto jeszcze w najnowszym dekrecie.
Jestem bardzo ciekawa, jak się to wszystko odbije na tutejszej ekonomii, na naszym codziennym życiu. Sytuacja ta ma po mału wpływ na nas wszystkich. Na początku odbijało się to w pierwszej kolejności na hotelarzach, osobach pracujących w turystyce. Później ten sam los dotknął teatry, muzea, siłownie, szkoły… Co nas czeka dalej?
Jak widzicie, sytuacja koronawirus na Sycylii zmienia się bardzo szybko. Być może za chwilę, to co napisałam nie będzie już aktualne. Dlatego zaglądajcie za tydzień po świeże wieści!
Pozdrawiam serdecznie!
NIEMIECKI NA SYCYLII W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Bądź na bieżąco!!! Zapraszam Cię również do grupy Facebook i na mój fanpage.
Znasz już moje konto Instagram? Zajrzyj!!! Follow me!!!
8 komentarzy
Witam Pani Ewo,
10 marca 2020 at 16:07Trafiłam na Pani blog przypadkowo poszukując informacji o sytuacji na Sycylii.
My od października mamy zarezerwowany lot Berlin-Palermo 27.03 z Rianair, noclegi w Castelmare del Golfo, na tydzień. No i …tak w sumie wcale nie chcemy rezygnować z wyjazdu, uważamy, że świat lekko oszalał i wpędził ludzi w paranoję…
Obawiany się jednak, że utkniemy w miejscu pobytu… Czy istnieje taka możliwość ? Że wprowadzony zostanie zakaz wyjazdu z Sycylii ?
Będę śledzić Pani blog, bardzo dziękuję za aktualne informacje.
Pozdrawiam
Ciao Ela,
10 marca 2020 at 17:04to już niedługo. Niestety obawiam się, że loty do całych Włoch zostaną całkowicie anulowane. Przynajmniej do 3 kwietnia, czyli do dnia z wczorajszego dekretu. Ostatni oficjalny komunikat został wydany przez Ryanaira wczoraj, 9 marca, czyli jeszcze przed ostatnimi postanowieniami włoskiego rządu. Trzeba śledzić ich stronę. W razie odwołania lotów dostaniecie z pewnością wiadomość o możliwości odzyskania pieniędzy lub zmianie rezerwacji. Będę informować na bieżąco o aktualnej sytuacji.
Pozdrawiam
Ewa
Bardzo Pani dziękuję za ten i poprzedni wpis. Jest Pani dla mnie bardzo wiarygodnym źródłem informacji. My dzisiaj mamy ostatni dzień na bezkosztowe odwołanie rezerwacji noclegu na Wielkanoc, ale bardzo nie chcę tego robić, bardzo chcę spędzić te święta w Catanii. Sama nie wiem co robić, mam nadzieję że mój gospodarz da mi możliwość ewentualnej zmiany w późniejszym terminie, jeśli w kwietniu sytuacja się nie polepszy, może moglibyśmy przełożyć ten wyjazd na koniec czerwca. Oj trzymam kciuki za całe Włochy
10 marca 2020 at 19:48Bardzo dziękuję! 🙏🏻 Proszę się skontaktować z właścicielem apartamentu/hotelu. Być może zgodzi się w tej sytuacji na późniejsze potwierdzenie pobytu. Ale biorąc pod uwagę fakt, iż obecne ograniczenia obowiązują do 3 kwietnia, a wiele lini odwołuje loty do całych Włoch przynajmniej do 8 kwietnia, jest spora możliwość, że nie uda się Wam przylecieć 😔 Mam nadzieję, że sytuacja szybko wróci do normy i będzie znów można jeździć po całym świecie.
10 marca 2020 at 21:12Pozdrawiam
Ewa
Witajcie. Mam wykupiony lot do mojej ukochanej Katanii na 18 – 25 maja i mam zamiaru poddać się panice. Jednak na dzień dzisiejszy loty z Katowic zniknęły z siatki połączeń aż do połowy czerwca (z wyjątkiem kilku lotów w kwietnia) jednak nie zostały odwołane. Mam nadzieję, że do tego czasu sytuacja się wyklaruje i na to też liczą linie lotnicze. Myślę, że linie lotnicze nie chcą sprzedawać kolejnych biletów w celu zniwelowania strat związanych z późniejszymi odszkodowaniami itp. Mam wrażenie, że w Polsce panika przybiera karykaturalne rozmiary. Półki w sklepach puste, kolejki jak za komuny, a do Lidla ochrona pilnuje wejścia i wpuszcza po parę osób… Proszę się więc nie dziwić trosce o Pani bezpieczeństwo… Propaganda w Polsce ma się dobrze, Włochy przedstawiane w najgorszym możliwym świetle tylko po to aby Polska w porównaniu zyskała, a ludzie jakoś nie mądrzeją. Dużo zdrowia i optymizmu życzę…
12 marca 2020 at 12:53Bardzo dziękuję! Również życzę zdrowia!
12 marca 2020 at 14:42Pozdrawiam i do zobaczenia na Sycylii! Oby jak najszybciej 🙂
Mam wykupioną wycieczkę od 27 maja i obawiam się, że z wyjazdu nici . To miała być Nasza pierwsza wycieczka na Sycylie 🙁 Śledzę Pani bloga, żeby być na bierząco-super, że można się dowiedzieć jak aktualnie przedstawia się sytuacja na Sycyli. Mam realny obraz sprawy, ponieważ telewizja…nie do końca ufam temu co w niej mówią poprostu 🙂
12 marca 2020 at 21:47Bardzo dziękuję 🙂 Miejmy nadzieję, że do końca maja wszystko wróci do normy. Będę pisać na bieżąco o aktualnej sytuacji.
15 marca 2020 at 00:08Pozdrawiam
Ewa