W tych dniach wielu z nas udaje się zapewne z wizytą na pobliskie i dalsze cmentarze. Dzień Zmarłych w Polsce jest świętem rodzinnym i nie brakuje osób, które przemierzają setki a nawet tysiące kilometrów, aby postawić znicz na grobach bliskich osób. Ja już dawno nie byłam w tym dniu w Polsce. Co roku odwiedzam jednak cmentarze na Sycylii.
WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH I ZADUSZKI NA SYCYLII
Podobnie jak na całym świecie, pierwszego listopada obchodzi się na Sycylii Dzień Wszystkich Świętych – (TUTTI) I SANTI. Drugi listopad – GIORNO DEI MORTI (pl. Dzień Zmarłych) – zwany jest na tutaj po prostu I MORTI (pl. Zmarli).
Na Wyspie Słońca jest wiele tradycji związanych z tymi dniami. Są one trochę inne niż nasze polskie tradycje. Jeśli ich jeszcze nie znacie, zapraszam Was do przeczytania poniższego wpisu.
Sycylijczycy odwiedzają cmentarze nie tylko pierwszego, ale i drugiego listopada. Robią to tłumnie, często całymi rodzinami, ale, co ciekawe, rzadko widać na cmentarzach dzieci. Wyobraźcie sobie, że siostrzenice mojego męża mają 9 i 6 lat i jeszcze nigdy nie były na cmentarzu!
Niektórzy idą tu na cmentarz z… krzesłem i spędzają przy grobie cały dzień lub przenoszą je sobie z miejsca na miejsce, siadają ze znajomymi przy grobie i gadają.
Cmentarze na Sycylii są bardzo gwarne. Nie panuje na nich atmosfera zadumy. Odbywają się na nich rodzinne spotkania, spotkania ze znajomymi. Jest czas na radosne uściski, plotki, czy papierosa. Mnie zdziwił fakt, iż ludzie są często radośni i głośno się śmieją.
1 i 2 listopada na cmentarze na Sycylii zanosi się głównie kwiaty. Znicze można policzyć na przysłowiowych palcach. Nie jest to raczej tutejsza tradycja.
Przed cmentarzami są porozkładane kwiatowe stragany. Panuje tam spory ruch. Każdy kupuje kwiaty nie tylko na groby krewnych, ale też pojedyńcze kwiaty na groby znajomych, sąsiadów, krewnych krewnych itp… Kwiaty sprzedaje się w tych dniach praktycznie na każdym rogu miasta. Królują kolorowe margaretki (czy margerytki), chryzantemy, gladiole, ale są też róże, storczyki czy rzadziej goździki. Sprzedawcy przycinają kwiaty do porządanej długości i owijają je w starą gazetę. Jeśli mamy taką potrzebę, podarują nam też butelkę z wodą.
CMENTARNA MODA
Początek listopada jest na Sycylii raczej ciepły. Dlatego nie uraczymy na cmentarzach ludzi w kozakach i w zimowych kurtkach czy tym bardziej futrach. Łatwiej jest spotkać jeszcze ludzi w sandałach i okularach słonecznych. Cmentarna moda jest bowiem nieco inna niż ta w Polsce. Tu każdy idzie ubrany na cmentarz tak, jak chce – w pstrokatych ubraniach, podartych dżinsach, wydekoltowanych minisukienkach… Wszystko jest bardzo normalne i nikt na to nie zwraca uwagi. Nie obowiązują tu stonowane kolory i klasyczne, raczej eleganckie ubrania. Te też są obecne, ale nie jest to tradycja, czy tym bardziej mus. Mam wrażenie, że raczej nie ma takiego ubierania się na pokaz.
JAK WYGLĄDAJĄ CMENTARZE NA SYCYLII
Cmentarze na Sycylii różnią się od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Północnej Europie. Tam, jak dobrze wiecie, cmentarz przypomina często park, groby są niskie, a zmarłych chowa się bezpośrednio w ziemi.
Takie typowe dla nas groby też tu są. Np. na cmentarzu w Trapani jest jedno miejsce z normalnymi, w większości bardzo starymi nagrobkami. Przeważają jednak innego rodzaju miejsca pochówku.
Pewnie się zastanawiacie, jak można inaczej.
PIĘTROWE GROBOWCE
Otóż na Sycylii buduje się w rzędach ogromne budowle z niszami na trumny lub urny, zwane KOLUMBARIUM, w których następnie piętrowo chowa się zmarłych. Myślę, że ma to związek z brakiem miejsca na cmentarze. W takich piętrowych, nadziemnych ″katakumbach″ mieści się bowiem więcej trumien na małej powierzchni ziemi. Cmentarze na Sycylii mają więć kształt alejek, przy których ciągną się często kilometrami wysokie, piętrowe ściany cmentarne.
Po pochowaniu zmarłego otwór w ścianie zostaje zamurowany. W przypadku osób samotnych lub z biednych rodzin, których nie stać na nagrobek i pamiątkową tablicę, w betonie wypisuje się jedynie nazwisko i daty narodzin i śmierci. Z reguły jednak robi się tablicę nagrobkową z danymi spoczywającej tam osoby, zdjęciem, cytatem itp.
Obok tablicy umieszcza się zwykle wazony na kwiaty. Zdarza się, iż tablice są przeszklone, aby nagrobek pozostał zawsze czysty. Za szkłem stoją często różnego rodzaju figurki, lampki na baterie, sztuczne kwiaty…
Dostęp do takich grobów potrafi być czasem utrudniony. Jeśli ktoś jest pochowany na najniższej kondygnacji lub na wysokości zasięgu rąk jest ok, ale gorzej, jeśli grób znajduje się na ostatnim piętrze. W celu wymiany kwiatów, czy wyczyszczenia nagrobka należy wejść na wysoką drabinę. Takie ogromne drabiny na kółkach stoją na cmentarzu co kawałek i w razie potrzeby można ją sobie przywieźć.
W Dniu Wszystkich Świętych czy w Zaduszki są osoby, które pomagają w przemieszczeniu drabiny, a nawet w czyszczeniu wysoko położonych grobów, wymianie wody i kwiatów. Za taką usługę dostają oni zwykle kilka monet. W tych dniach na sycylijskich cmentarzach istnieje prawdziwy handel drabinowy. Są też bowiem osoby, które wędrują po cmentarzu z własną drabiną – im dłuższa, tym lepiej – i za niewielką opłatą wynajmują ją potrzebującym.
RODZINNE GROBOWCE
Oprócz ogromnych ścian na pochówki, cmentarze na Sycylii charakteryzują też kaplice, które służą jako grobowce rodzinne. Trzeba przyznać, iż są one niezwykle wyszukane, często pokaźnych rozmiarów. Zdobią je rzeźby i płaskorzeźby, marmurowe tablice, łacińskie epitafia. Należą one głównie do bogatych rodzin, ale nie tylko. Są one bowiem bardzo drogie. Taka rodzinna kaplica potrafi kosztować tyle, ile pokaźnych rozmiarów mieszkanie, czy domek. Dlatego ja żartuję czasem, że są to grobowce dla VIP-ów. Ale nie dziwi mnie już fakt, iż te ekskluzywne groby są również w posiadaniu przeciętnych rodzin, które na ich zakup biorą pożyczkę lub nawet kredyt! W imię powiedzenia „zastaw się, a pokaż się”…
Kaplice te są zamykane głównie szklanymi drzwiami. W ten sposób można zajrzeć do środka i choć z daleka popatrzeć na grób znanej osoby, jeśli nie posiada się kluczy, aby wejść do środka. W jednej kaplicy pochowanych jest przeważnie kilka osób. Tablice nagrobkowe ozdobia się często zdjęciami i sztucznymi kwiatami. Są też ceramiczne lub porcelanowe figurki, maskotki.
W takich kaplicach potrafią też być dywany, chodniki, krzesła. Są to takie małe, prywatne salony. Krewni zbierają się w nich w dniach Wszystkich Świętych i w Zaduszki (i nie tylko) i wspominają swoich bliskich zmarłych. Starsze osoby spędzają tam często całe dnie, obserwują, kto odwiedza ich rodzinny grób, kto przynosi kwiaty (rzadziej znicze) lub po prostu kto przechodzi obok…
JEŚLI CHCECIE ODWIEDZIĆ CMENTARZE NA SYCYLII, POWINIŚCIE WIEDZIEĆ, ŻE
💠 W dniach 1 i 2 listopada wstrzymuje się często ruch dookoła cmentarzy. Jeśli cmentarz nie jest w tym dniu Waszym celem, lepiej unikać jego okolice, bo na drogach panuje chaos. Często obowiązuje zakaz parkowania, więc uważajcie na auta, jeśli mieszkacie w pobliżu cmentarza! Lepiej sprawdzić, czy można w tych dniach parkować, bo inaczej można się spotkać z przykrą niespodzianką. Auta w takich przypadkach zostają bowiem odholowane. Trzeba wtedy zapłacić nie tylko za holowanie i parking, ale i też mandat za nieprzestrzeganie zasad.
💠 Jeśli lubicie odwiedzać podczas Waszych podróży cmentarze, powinniście na nich uważać. W zwykły dzień cmentarze są niemalże puste, a w labiryntach wysokich grobowców łatwo paść ofiarą kradzieży. Nikt nic bowiem nie zobaczy i nie usłyszy. Głównie z tego powodu coraz większa liczba cmentarzy jest monitorowana.
💠 Cmentarze na Sycylii są zamykane na noc! Przy wejściu znajdziecie godziny otwarcia. Lepiej jest je sprawdzić, aby nie zostać zaskoczonym i nie zastać przy wyjściu zamkniętej bramy. W Trapani np. w zwykłe dni cmentarz jest otwierany o godzinie 8:00 i zamykany o 17:30, a w niedziele o dziwo już o 13:00.
💠 Przeważnie obowiązuje zakaz wprowadzania na cmentarz rowerów, skuterów, czy innych pojazdów.
Czy Wy też zwiedzcie podczas Waszych podróży cmentarze? Jeśli tak, jakie cmentarze na Sycylii już widzieliście?
Czekam na Wasze komentarze 🙂
A jeśli spodobał się Wam wpis, to będzie mi bardzo miło, jeśli podzieliście się nim i udostępnicie go tak, aby dotarł do szerszego grona czytelników.
Pozdrawiam serdecznie
NIEMIECKI NA SYCYLII W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Bądź na bieżąco!!! Zapraszam Cię również do grupy Facebook i na fanpage.
[efb_likebox fanpage_url=”NiemieckiNaSycylii” box_width=”270″ box_height=”” locale=”pl_PL” responsive=”0″ show_faces=”1″ show_stream=”0″ hide_cover=”0″ small_header=”0″ hide_cta=”0″ animate_effect=”fadeIn” ]
2 komentarze
Ciao, jestem piwrwszy raz na Sycylii, ale raczej nie ostatni. Staram się w nowych, zwiedzanych miejscach odwiedzać cmentarze, to arcyciekawe miejsca. Dziś byłam bardzo zaskoczona wyglądem i organizacją cmentarza w Katanii. Dziękuję za Twój wpis 🙂
9 października 2022 at 12:57Bardzo się cieszę, że mój wpis przypadł Ci do gustu 🙂 Pozdrawiam, Ewa
24 października 2022 at 20:26