Follow my blog with Bloglovin
Sycylia zawsze kojarzyła mi się ze słońcem. Od kiedy tylko pamiętam, myśląc o tej największej wyspie na Morzu Śródziemnym, myślałam od razu o błękitnym niebie i rozświetlającym go żółtym słońcu. Skojarzenia te były zapewne związane ze zdjęciami lub obrazami w telewizji, które udało mi się gdzieś tam zobaczyć. Kiedyś, aż trudno w to uwierzyć, nie było przecież internetu i nie można było wszystkiego zgooglować.
Czytaj dalej